piątek, 7 listopada 2014

Rozdział XII " Halloween "

Tak tematycznie ^-^ Wiem, że już po Helloween ale zawsze coś XD
Tak więc dajcie znać jakie wrażenia...chociaż i tak pewnie żadne. xd
                                                                                                                              

- Ona zaczęła...- odezwałam się po chwili.

- Muszę się czegoś napić, bo uschnę.- odezwała się po chwili SooRa.- Chcecie też ?- spytała będąc przy drzwiach.
- Neee...- jęknęłyśmy zgodnie.
Dziewczyna wyszła z pokoju, lecz jednak po chwili do niego wróciła z trzema butelkami wody i podała każdej jedną. Zaczęłyśmy łapczywie pić.
- Wiecie, że niedługo jest impreza halloweenowa ?- oznajmiła nam Koreanka.
- Ne ? Czemu jestem niedoinformowana ?-spytałam
- Jak się szwendasz po klubach to się nie dziw.- odpowiedziała mi Dominika.
Pokazałam jej tylko język i wróciłam do rozmowy.
- Idziecie ?- spytałam.
- Raczej tak, ale trzeba się przebrać.- oznajmiła SooRa.
- Przynajmniej będzie śmiesznie.- odparła Dominika.
Zaczęłyśmy obmyślać nasze stroje na (kolejną) imprezę. Po jakiś 30 minutach zrobiłyśmy się głodne, więc poszłyśmy do stołówki.

~*kilka dni później*~

- O której jest ta impreza ?- spytałam idąc z Domi do klasy, w której miałyśmy mieć teraz lekcje.
- O 18. Masz już przebranie ? Czy znowu wykombinujesz coś na ostatnią chwilę ?- spytała podejrzliwie.
- Mam, mam. A ty ?
- No jasne. Za co się przebierasz ?- spytała się mnie
- Później ci pokaże. Ciekawe czy SooRa idzie...- zastanawiałam się przez chwilę.
- Na pewno, nie odpuściła by takiej imprezy.
- Chyba masz racje. Chodź, zaraz będzie dzwonek.- powiedziałam i zaciągnęłam przyjaciółkę do klasy.
Po skończonych zajęciach wróciłyśmy do akademika, żeby odpocząć i przygotować się na imprezę. Chwilę później do pokoju weszła SooRa.
- Annyeong, widzę, że wybieracie się na zabawę.- powiedział i usiadła na swoim łóżku.
- Ne, a ty ?
- Ne, nie odpuszczę tej imprezy. Będzie śmiesznie. Ciekawe czy w tym roku też będą straszyć każdego po kolei.- powiedziała przypominając sobie zeszłoroczną imprezę.- Arraso. Trzeba się przygotować, za co się przebieracie ?- spytała po chwili.
- Ja będę piratką.- powiedziała Domi i pokazała nam swoje przebranie.
- Ja lisicą. A ty ?
- Ja chyba będę zabójczynią.

- Dobry wybór.- powiedziałam i pokazałam kciuka w górę.- O, trzeba się zbierać, za niecałą godzinę jest impreza.- powiedziałam chwytając swoje przebranie i poszłam do łazienki. Przebrałam się, zrobiłam pasujący do stroju makijaż, rozczesałam włosy i wyszłam. 

~**~

- Niezłe dekoracje.- przyznałam.
- Dokładnie.- przytaknęła mi Domi.
- Chodźcie na parkiet !- zaciągnęła nas SooRa.
Przetańczyłyśmy kilka piosenek, po czym jakiś chłopak poprosił SooRe do tańca. Zagwizdałyśmy i poszłyśmy się czegoś napić.
- Ona to ma powodzenie.- zaśmiała się Dominika.
- Czyżbyś jej zazdrościła ?- powiedziałam, a w tym samym czasie podszedł do nas chłopak z naszej klasy w przebraniu rycerza.
- Piękna pani zechce zatańczyć ?- skierował pytanie do mojej przyjaciółki i podał jej dłoń.
- Arraso.- odpowiedziała i podała mu swoją.- Już nie zazdroszczę.- szepnęła do mnie odchodząc.
Zaśmiałam się z niej i poszłam usiąść. Gdy piosenka się skończyła podeszły do mnie dziewczyny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz